wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział 27

,, z perspektywy Stelli"

Już od ponad pół godziny jesteśmy na miejscu. Muszę dzielić jeden pokój z Harrym i Louisem. Całe szczęście, że z chłopakami nie przyjechała Diana. Chyba nie zniosłabym widok jej i Louisa razem w dzień i w nocy. Wystarczy mi, że dość często nas odwiedza, teraz przynajmniej mogę odpocząć od widoku ich razem. Kiedy skończyłam rozpakowywać walizki usiadłam na łóżku biorąc telefon do ręki, odblokowałam go i przez chwilę patrzyłam na wyświetlacz jakby to miało w czymś pomóc i za chwilę  miałaby pojawić się wiadomość od Harrego lub cokolwiek jednak na marne. Opadłam bezwładnie na łóżko rzucając telefon obok siebie. Po upływie zaledwie dwóch minut ponownie wzięłam urządzenie do rąk jednak nadal zero wiadomości.
-Czekasz na wiadomość od Hazzy? - powiedział Louis, który chyba mnie obserwował przez ostatnią chwile.
-A co cie to obchodzi?!- spytałam sarkastycznie.
cholera Stella mogłaś ugryźć się w język i odpowiedzieć łagodniej. Przecież on nie pytał się złośliwie. - skarciłam się w myślach.
-Masz racje nie powinno mnie to interesować.
-A nie wiesz może czemu go tu nie ma? - spytałam już znacznie łagodniej.
-Ty się mnie o takie rzeczy pytasz? Przecież to nie ja z nim chodzę.
-Myślałam, że ci powiedział gdzie jedzie i kiedy będzie.
-Wiem tylko, że ma być jutro. Masz zamiar iść się teraz kąpać czy mogę iść pierwszy?
-Nie ja idę się pierwsza myć!- gwałtownie wstałam z łóżka. Podeszłam do szafki i wyjęłam potrzebne rzeczy po czym wbiegłam do łazienki zamykając za sobą drzwi na wypadek gdyby Louis  chciał wejść jako pierwszy.

,,z perspektywy Louisa"

Odpisałem fanką na twitterze, a Stella jeszcze nie wyszła z łazienki. Ponownie zapukałem do drzwi.
-Stella pośpiesz się!
-Moment już wychodzę. - zadowolony z odpowiedzi poszedłem po swoje rzeczy i cierpliwie czekałem pod drzwiami. Po chwili się otworzyły, a na przeciwko mnie stała dziewczyna mojego przyjaciela. Odsunąłem się i poczekałem chwilę aż Stella wyjdzie z łazienki. Kiedy już opuściła pomieszczenie spokojnie do niego wszedłem i zamknąłem za sobą drzwi. Wziąłem szybki  prysznic. Po upływie 30 minut byłem gotowy do wyjścia. Kiedy otworzyłem drzwi na przeciwko mnie stała Stella. Wyglądała tak samo jak pół godziny wcześniej, ale było w niej coś pociągającego.Stella stała dość blisko. Nie wiele myśląc wolną ręką przyciągnąłem ją do siebie i objąłem w tali. Dziewczyna nie protestowała wręcz przeciwnie. Subtelnie przysunęła swoją twarz blisko mojej delikatnie przechylając. Wreszcie nasze usta się spotkały. Dziewczyna wplątała swoje dłonie w moje włosy. Przysunąłem ją jeszcze bliżej siebie pogłębiając pocałunek. Nagle Stella odsunęła się ode mnie odwracając głowe.
-Przepraszam Louis nie wiem co we mnie wstąpiło. My nie powinniśmy tego robić. Ja tylko zapomniałam z łazienki wziąć kremu do rąk. Louis to naprawdę nie powinno się wydarzyć. Przepraszam. - powiedziała nie patrząc mi w oczy.
-Stella ja... ja.. jaaa rozumiem.
-Obiecaj mi, że Harry się o tym nie dowie.
-Obiecuje. - powiedziałem cicho, ale na tyle głośno, że Stella to słyszała.
-Obiecaj, że nikt się o tym nie dowie i że to się więcej nie wydarzy.
-Obiecuje...
Dziewczyna odwróciła się do mnie plecami i poszła w stronę swojego łóżka. Natomiast ja w tej chwili nie potrafiłem zasnąć. Bez słowa opuściłem nasz pokój biorąc telefon z szafki nocnej i poszedłem do kuchni. Całe szczęście nikogo nie było. W całym naszym domku panowała ciemność. Wyjąłem z lodówki wodę i nalałem sobie trochę do szklanki. Siedziałem przez chwilę zamyślony.
-Ja rozumiem.- powiedziałem do siebie cicho.
Louis czemu to powiedziałeś? Jesteś idiotą. Właśnie straciłeś swoją szanse. Ona cię pocałowała. Może też coś do ciebie czuje. Może jesteś dla niej ważniejszy niż Hazza?- karciłem siebie w myślach.
-Nie kurwa ja tego nie rozumiem! - krzyknąłem zwalają z blatu pustą już szklankę. Nie obchodziło mnie już nawet, że ktoś może się obudzić. Potrzebowałem świeżego powietrza. Wyszedłem przed domek, który wynajmowaliśmy na czas naszego wyjazdu. Wziąłem telefon do ręki i wybrałem numer Diany. Poczta głosowa. No super.
-Diana proszę cię oddzwoń do mnie. Dłużej tak nie mogę.
_________________________________________________
Wracam po dość długiej nieobecności. Mam nadzieję, że rozdział się Wam spodoba i zostawicie po sobie komentarze. One naprawdę motywują. Proszę pomóżcie jej spełnić marzenie i zaglądajcie na jej bloga. http://keelafab.blogspot.co.uk/ Dla niej to dużo znaczy. :)
P.S przepraszam za błędy
10 komentarzy = następny rozdział :)

10 komentarzy:

  1. Boski,zapraszam do mnie na nowy rozdział !
    :) Dawaj następny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Superaśnyyy ;)
    Dawaj częściej części pliss !!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. OOOooooooooo <3
    Pisaj częściejjj superrrr :D
    zapraszam do mnie http://my-story-all-night.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny <3 dawaj szybko nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A już miałam tutaj nie wchodzić, codziennie sprawdzałam czy jest nowy rozdział aż w końcu się doczekałam. Jest świetny a Louis spaścił trochuu :<

    http://iwatchyoureyes.blogspot.com/
    Zajrzyj jak możesz ;> Dopiero zaczynam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominuję cię do Liebster Blogger Award. Więcej informacji na blogu i-m-a-g-i-n-y1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jezu......Boski. Nie mogę się doczekać next.


    Ps. Sorrka za spam.
    Czy wierzsz w magiczne istoty takie jak wróżki, elfy,....Syreny?
    Plaża, morze, przyjemna bryza otulająca moją twarz. Światło księżyca odbija się w tafli wody, a dźwięk fal jest melodią dla niejednych uszu. Biorę głęboki wdech. Świerze powietrze przelatuje przez moje płuca. Czego chcieć więcej? Nagle z morza wyłania się piękna blondwłosa niewiasta. Niestety, nie mogę zobaczyć jej twarzy. Skąpe ubranie składa się jedynie z wodorostów. Szła w moim kierunku. Gdy jej stopa dotknęła lądu, w oddali zaczęło się błyskać, a morze burzyć. Fale zmieniły się w wielkie macki, które chwyciły dziewczynę i wciągnęły w głębiny. Wołała mnie, lecz ja nie mogłem się ruszyć, patrzyłem na tą przerażającą scenę. Macki podniosły ją wysoko do góry i z potrójną siłą wpadły wraz z dziewczyną do wody. Nastała ciemność.
    Więcej na :http://one-direction-and-magic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Szczegóły na blogu http://are-we-friends-or-are-we-more.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. no ja juz nabijam 11 wiec newka newka gdzie jest new ? ;p

    szmaragdowytalizman.blogspot.com zapraszam <3 !

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisz dalej, jesteś cudowna <33

    OdpowiedzUsuń