niedziela, 1 września 2013

Rozdział 29

,,z perspektywy Stelli „
Nienawidzę spać w nowym miejscu, ale muszę przyznać, że ostatniej nocy spało mi się wyjątkowo dobrze. Mój spokojny sen przerwał czyjś głośny śmiech dochodzący z salonu. Energicznie podniosłam się z łóżka zrzucając kołdrę na podłogę. Wyszłam z pokoju, który zajmowałam z Louisem i Harrym którego nadal nie było. Już miałam ochotę wyrzucić z siebie parę negatywnych słów w podziękowaniu za wczesną pobudkę, ale moje zamiary zmienił widok cudownego uśmiechu.
-Harry!- krzyknęłam i pobiegłam w stronę chłopaka zarzucając mu ręce na szyje.
Chłopak mocno mnie do siebie przytulił zupełnie jak w filmach kiedy dwójka zakochanych spotyka się po dość długiej rozłące.
-Tęskniłem – wyszeptał prosto do mojego ucha.
-Ja za tobą też. – mocniej wtuliłam się w ciało chłopaka – czemu nie zadzwoniłeś, że dziś przyjedziesz?
-Och przestańcie! Nie widzieliście się tylko kilka dni, a zachowujecie się jakby to był rok lub dłużej. – powiedział lekko poirytowany Zayn.
Zarówno Harry jak i ja zignorowaliśmy słowa Malika.
-Chciałem zrobić ci niespodziankę. – pocałował mnie w policzek.
Kiedy jego usta dotknęły mój policzek przypomniałam sobie o pocałunku z Louisem. Mimowolnie odwróciłam głowę w stronę najlepszego przyjaciela mojego chłopaka. Siedział przy stole i bawił się łyżką owsianką, którą miał w misce postawionej przed sobą. Ten widok wytrącił mnie z równowagi. Byłam na siebie zła, że pozwoliłam na wczorajszy pocałunek. Teraz muszę patrzeć na jego smutną minę i nie dopuścić do tego, aby Harry dowiedział się o zajściu z ostatniej nocy. To zraniło by o bardziej niż Louisa.
-To jakie plany na dziś?- z moich rozmyślań wytrącił mnie głos Nialla.
-Może pójdziemy coś zwiedzać?- zapytał Liam, który właśnie wszedł do salonu. Jego włosy były w lekkim nieładzie.
-Mi pasuje- powiedzieli wszyscy z wyjątkiem Louisa i Nialla.
-A wy chłopaki?- spytała Nicoll.
-Ja wole iść na narty.- odpowiedział Louis.
-To ja idę z nim, a później może do was dołączymy.
-Ok. To ja idę się przebrać. – powiedziałam.
-Tylko weź się pośpiesz nie będziemy na ciebie czekać wieczność.
-Spokojnie Zayn! – krzyknęłam i pobiegłam do pokoju.
Dziś z moim bratem dzieje się coś dziwnego więc, żeby o bardziej nie denerwować postanowiłam się w dość szybkim tempie wyszykować. Zrobiłam lekki makijaż, z szafy wyjęłam odpowiednie ubranie. W niecałe 15 minut byłam gotowa. Już miałam wychodzić kiedy ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju. Myślałam, że to Harry lub Louis którzy chcą się przebrać.
-Wejdź!
Drzwi się otworzyły, a do pokoju weszła Nicoll.
-Jak myślisz mogę tak iść? – spytała niepewnie.
-Jasne wyglądasz cudownie.
Drzwi ponownie ktoś otworzył. Tym razem do pokoju wszedł Louis, który bez słowa podszedł do szafki i wyjął ubranie odpowiednie na narty po czym udał się do łazienki.
Nicoll patrzyła jak chłopak wchodzi do łazienki, a kiedy zamknął za sobą drzwi spojrzała się na mnie i cicho spytała co się z nim dzieje. W odpowiedzi pokręciłam tylko głową i wyszłam z pokoju.
-Widzisz nie potrzebnie się denerwowałeś- powiedziałam w stronę mojego brata i gotowa wyszłam przed nasz domek czekając na pozostałych.

„ z perspektywy Louisa”

Jestem z Niallem już dobre półtorej godziny na stoku narciarskim. Wszystko było ok dopóki blondyn przestał interesować się wszystkim dziewczynami, które go zaczepiały, a zaczął rozmawiać ze mną.
-Louis co się ostatnio dzieje?
-Nic – odparłem ponuro i lekko przyśpieszyłem.
Po chwili chłopak mnie dogonił.
-Przecież widzę, że coś jest nie tak. – dalej drążył temat.
-Nicoll kazała ci ze mną rozmawiać na ten temat? – spytałem zatrzymując się.
-Nie.- powiedział stanowczo- Mam oczy i widzę, że coś cię gryzie.
-Jasne. Wszyscy wiemy, że nie umiesz kłamać. – ponownie zacząłem zjeżdżać w dół stoku.
-No dobra poprosiła mnie o to, ale to wszystko dla twojego dobra. – Niall jechał równo ze mną- Martwimy się o ciebie.

-To wszystko dla mojego dobra? – zaśmiałem się – Jeśli naprawdę chcecie dla mnie jak najlepiej to się odczepcie!- przyśpieszyłem. – Na dziś mam dosyć nart!- krzyknąłem jeszcze do przyjaciela, który był sporo za mną.
______________________________________________________
Hej jak Wam się podoba rozdział? Mi osobiście tak sobie:)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze pod ostatnim rozdziałem i za ponad 50 000 wyświetleń. Jesteście wspaniali <3
Następny rozdział po 10+ komentarzy
P.S przepraszam za błędy :)

23 komentarze:

  1. Jezu genialny loffciam twojego bloga. Pliss daj szybko nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super <3 Kocham twojego bloga :) <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiśćasty rozdział

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam i kocham *,*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwierz mi na słowo to jeste genialne xd

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne !
    ps. zapraszam do sb http://jedyna-milosc-1d.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne !! <333 Dawaj next'a :DD

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne <3 Dawaj szybka nn <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawaj next :DDD

    OdpowiedzUsuń
  10. Dalej Dalej Dalej, Prosimy! ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny i next please... <33

    OdpowiedzUsuń
  12. Next,next,next ja chce nexta teraz!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Następny proszę, bardzo, bardzo, bardzo ;DD

    OdpowiedzUsuń
  14. Boskie ! Proszę szybko o następną notkę ! Piszesz naprawdę rewelacyjnie !
    Zapraszam do mnie !
    http://this-bloodless-battle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Następny,pllllliiiiiisssssssssss !! :DDD

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy next ?? ;CC

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne opowiadanie ! Ciekawe czy się wyda o tym pocałunku z Louisem. Proszę, jeśli możesz informuj mnie o nowych notkach i oczywiście jeśli masz czas zachęcam do przeczytania i skomentowania mojego opowiadania ;) Oto mój adres bloga: www.my-sweet-dream-with-onedirection.blogspot.com Życzę weny na dalsze pisanie. Pozdrawiam gorąco ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawaj next'a <33

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj mija miesiąc od tego wpisu !!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedy następny ?? A tak ogólnie to świetnie piszesz i wgl... <33

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdążyłam już chyba przez ten miesiąc zapomnień o czym jest ten blog ;x

    OdpowiedzUsuń